Pogrzeb to niezwykle trudne doświadczenie, które w wielu przypadkach spada na rodzinę znienacka. Trzeba podjąć szereg trudnych decyzji przed pożegnaniem członka rodziny, a jedną z takich kwestii jest decyzja o formie pochówku: tradycyjnej, w trumnie lub kremacji.

Pochówek w trumnie

Ta forma przeprowadzenia pogrzebu wymaga spełnienia pewnych konkretnych wymogów. Przede wszystkim, konieczne jest albo zupełnie nowe miejsce na cmentarzu, na którym nikogo nie chowano, albo miejsce w grobie, w którym nie pogrzebano żadnego zmarłego w ciągu ostatnich 20 lat (wyjątkiem są groby głębinowe oraz rodzinne).

Przy takim rodzaju pochówku, rodzina zmarłego gromadzi się w kaplicy cmentarnej lub kościele parafialnym w celu ostatniego pożegnania. Stamtąd wszyscy żałobnicy wyruszają w kondukcie żałobnym do cmentarnego miejsca ostatniego spoczynku osoby zmarłej.

Trumnę można przenieść od kościoła do cmentarza (jeśli odległość jest niewielka) lub przewieźć, w zależności od ustaleń i potrzeb.

pogrzeb w trumnie

Kremacja zmarłego – pochówek w urnie

W związku z malejącą liczbą miejsc na cmentarzach w całej Polsce, coraz powszechniejszą formą pochówku jest kremacja. Dzieje się tak nie tylko ze względu na przekonania rodziny czy samego zmarłego, ale przede wszystkim – przez wzgląd na przepisy.

Jako że między pochówkami w trumnie w jednym grobie musi upłynąć aż 20 lat (i to bez zgłoszonego sprzeciwu), coraz więcej osób decyduje się na wykupienie miejsca urnowego.

Taki rodzaj pochówku jest również zdecydowanie tańszy. Koszt trumny, a także odpowiedniego stroju dla zmarłego jest znacznie wyższy od kosztów przeprowadzenia kremacji oraz urny.

W takiej sytuacji przebieg ceremonii jest nieco inny. Najpierw następuje pożegnanie, a później kremacja, przy której mogą być obecni wyłącznie członkowie najbliższej rodziny. Pozostali – mają przerwę, po której następuje ciąg dalszy ceremonii.

Profesjonalne usługi pogrzebowe (np. tutaj) mogą obejmować obydwa rodzaje pochówku, a zakład wspomaga rodzinę zmarłego w przeprowadzaniu obydwu rodzajów pogrzebów.