Nie jest wielką tajemnicą, że pogrzeb w Anglii różni się znacząco od Polskiego pogrzebu. Nasze uwarunkowania kulturowe mocno wpływają na różnice w obchodzeniu różnych obrzędów. Czasem mimo wieloletniego życia w innym kraju, rodzina zmarłego pragnie zorganizować pochówek zgodnie z polską tradycją.
Pogrzeb w Angielskim stylu
W Anglii podobnie jak w Polsce dominującym kolorem jest czerń, natomiast wybór kwiatów jest już dużo bardziej okrojony. Na grób składane są głównie lilie i goździki. Lilie – tak jak w polskiej symbolice – oznaczają niewinność. Goździki z kolei zależnie od kolorów symbolizują coś zupełnie innego. Czerwień to podziw, róż oznacza pamięć, a biel miłość. W Anglii natomiast bardzo mocno przywiązuje się do kultury wspominania zmarłego. Bardzo często najbliżsi przyjaciele organizują coś w rodzaju spotkania, gdzie razem ogląda się zdjęcia zmarłego w postaci pokazów slajdów oraz rozpisanym scenariuszem, gdzie uwzględnione są modlitwy, ulubionymi wierszami i piosenkami zmarłego oraz przekąskami i alkoholem. Takie spotkanie ma na celu uczcić zmarłego i okazać w ten sposób, że był on dla wszystkich bardzo ważny. Największym kontrastem jest natomiast pochówek dzieci, wiele rodziców nie chce, aby tego dnia żałobnicy byli ubrani na czarno, a groby dzieci przystrajane są kolorowymi zabawkami, latawcami oraz małymi wiatraczkami.
Pogrzeb po polsku
Polskie pogrzeby są dużo bardziej stonowane, nastawione na ciche przeżywanie żałoby i ogromną powagę. Wiele rodzin pragnie, aby ich bliski został pochowany właśnie w polskiej tradycji z udziałem duchownego, który przeprowadzi ceremonię pogrzebu w języku ojczystym rodziny. W związku z ogromnym zapotrzebowaniem na ojczyste ceremonie pogrzebowe, zakład Glob Drejka organizuje kompleksowe pochówki z trumną lub urną na terenie Anglii. Pracownicy przykładają ogromną wagę do przeprowadzenia pogrzebu z ogromną czcią i szacunkiem. Wieloletnie doświadczenie pracowników zakładu pogrzebowego Glob Drejka daje gwarancje, że każdy pogrzeb na terenie Anglii zostanie przeprowadzony wzorowo.
Najnowsze komentarze